 |
|
Autor |
Wiadomość |
RubraQuercus
Dołączył: 01 Sie 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 17:32, 10 Wrz 2007 |
 |
<młody ork skończył krąg dookoła ogniska. W nikłym świetle zachodu krew, z której go wylewał zdawała się niemal czarna. Siadł na piętach przed płomieniem ogniska. Obok siebie położył sakiewkę, która wydała odgłos zderzjących się kamieni. Z drugiej strony inną, z zawartością szeleszczącą jak piasek. Zwinął pięści i skrzyżował ramiona na piersiach. Pochylił głowę. Po dłuższej chwili przemówił do ogniska>
Tejak'arr Paagrio Kurzaz. Mądrości potrzeba mnie. Dwakroć na wyspie pirata bywszy, nie znalazłem go ja. Ledwo płomień swój stamtąd uniosłem. Co uczynić mnie
<prawą ręką, nie patrząc, wyciągnął z woreczka klejnot. Ten, niemal przezroczysty, w świetle ognia błysnął niebiesko. Lewą, z drugiej sakiewki wyjął garść proszku. Obie garście nad ogniskiem opróżnił, mówiąc>
Jak mi z piratem czynić
<patrzył jak ognisko przygasło gwałtownie. Zdawało się, że zgaśnie zupełnie. Po chwili jednak odzyskało blask i płomień strzelił jak wcześniej. Dłuższą chwil trwało nim zielonoskóry wyrzekł cicho>
Tak i trzeci raz płomienia z wyspy pirata nie uniosę.
<Drugi klejnot dobyty okazał się być mlecznobiały, o ostrych krawędziach. Z kolejną garścią proszku w ogniu spoczął. Płomienie straciły swój kolor, stały się białe, chwilami srebrne. Poszarzały, pociemniały jeszcze. Wić się poczęły falując. Przypominały rozwiewane wiatrem długie włosy. W głosie wielkoluda zdumienie zabrzmiało wyraźnie>
Siostra.
<kiedy płomień się uspokoił, kolejny kamień został z sakiewki dobyty. Ten znów czerwony był jak zachodzące słońce. Mniejszy od dwóch poprzedni i okrągły>
Tak i co czynić mnie
<kamień wpadł w ogień z kolejną garścią proszku, a ork nieświadomie uniósł się nieco, w ognisko bez mrugnięcia patrząc. Ono nagle strzeliło iskrami. Krwawej barwy jęzor płomienia smagnął twarz młodzika opalając mu brwi. Do zamknięcia oczu zmusił. Otwierając oczy wyrzekł zawstydzony>
Koth globurz. Zawiniłem, Najstarszy.
<głowę opuścił. Dostrzegł, że jedna z iskier spadła na jego rękę i skórę mu pali. Leżała na kawałku świeżej skóry, którą odciął, siostry się wyrzekając. Tej skóry na której miał bliznę, od nacięcia co połączyło ich krew. Patrzył na przypaloną rękę, czoło w namyśle marszcząc>
Ghashdurb, oroka. Com zawinił, odkupię, odpłacę i naprawię.
<sięgnął do pasa po sztylet ale zatrzymał dłoń nim go chwyciła. Wyjął z ogniska krótką, palącą się gałąź i nią, w miejscu gdzie wcześniej miał bliznę nakreślił nową>
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez RubraQuercus dnia Wto 23:49, 26 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
 |
 |
|
 |
RubraQuercus
Dołączył: 01 Sie 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 16:31, 16 Wrz 2007 |
 |
<wszedł do komnaty dumnie wyprostowany. Mokry, tu i ówdzie krwawe ślady zbroję znaczyły>
Tak i dokonało się. Pirata leże odnalezione. Na statku ono. Za drzwiami magią pieczętowanymi. Droga do niego i łatwa i trudna. Dwakroć plan rysując, myliłem się. Tym razem, w kompanii mistrza tarczy i proroka, zwyczajnie za lewą ręką szedłem. Schodów i tuneli mnogość przeszliśmy, trupa po drodze padło niemało. Adeny siła do kiesy trafiło. Raz jeden trzeba było ze skały do wody skoczyć. Potem tunel przepłynąć i statek pirata przed nami stanął. Nieszczęśnik jeden przed drzwiami jego komnaty spisał słów kilka. W nich stało, że pirata za dnia jeno pokonac można, bo nocą zwyciężyć go nie sposób. Ryciny na dowód mam, jeno umieścić ich tu nie znalazłem sposobu.
<obrócił się i do komnaty nowicjuszy podążył. Powoli zaczął pakować swoje rzeczy>
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Shastaan
Administrator
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z woli Shilen.
|
Wysłany:
Pon 23:28, 17 Wrz 2007 |
 |
Niech wiedzą zainteresowani, że Rubra osobiście mnie na miejsce zaprowadził. Wstęga zdjęta.
Witamy w Sanktuarium!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Rengal
Rengal
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jasło
|
Wysłany:
Wto 8:56, 18 Wrz 2007 |
 |
Gratulacje [skinął głową z aprobatą]
Witamy w Sanktuarium!
[ścisnął Krzyż na swojej piersi aż zbielały mu kłykcie]
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Sivar
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świątynia Shilen [SHILEN nie SHILIEN]
|
Wysłany:
Wto 14:14, 18 Wrz 2007 |
 |
<oszczędne skinięcie głową i dużo mniej oszczędny uśmiech>
Salve.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sivar dnia Wto 16:17, 18 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Arcana
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Wto 15:16, 18 Wrz 2007 |
 |
Gratulowac a zarazem witam!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
RubraQuercus
Dołączył: 01 Sie 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 9:44, 13 Lis 2007 |
 |
Spakowany plecak połozył przy drzwiach. Ogarnął wzrokiem pokój, a w jego oczach zamigotał żal. Czas było opuścić pierwsze miejsce gdzie czuł się naprawdę dobrze - Żeby tego Robura ... - odpiął Krzyż krwisty, na który z takim trudem zasłużył - Tak i żegnajcie. Mnie trzeba brata odnaleźć. Krew to krew - zamknął za sobą drzwi komnaty
----------------------------
Rubra powstał, żeby pograć z bratem. Brat grać przestał i już nie będzie. A martwą duszą być, jakoś tak nie za bardzo. Coraz bardziej sytuacja ciążyła, trzeba było coś zdecydować. Dobrze mi było z Wami. Za wszystko dziękuję. Sprzętu klanowego nie mam, składka z dawna do skarbca wpłacona.
Bywajcie i niech krew wrogów obmywa wasze stopy.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Shastaan
Administrator
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z woli Shilen.
|
Wysłany:
Wto 13:10, 13 Lis 2007 |
 |
Uhuhu.
Kto został?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Elarek
Gość
|
Wysłany:
Śro 13:15, 14 Lis 2007 |
 |
[ Ja jestem ^^ ale na razie mam bardzo malo czasu i lekkie problemy (z komputerem) wybaczcie mą nieobecność bracia drodzy. ]
Elarek
|
|
|
|
 |
Arcana
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Czw 20:30, 15 Lis 2007 |
 |
Khurm <pokazuje palcem>, czasem i ma osoba sie nawinie, Golber tylko jak posag siedzi i udaje ze jest a reszty nie pamietam bym widzial ostatnimi czasy, przepraszam i obiecuje poprawe.
Szkoda Rubra... Dobry Orok ale coz, jak mus to mus, w koncu trzeba wybrac... GOOD CHOICE!
|
Post został pochwalony 1 raz
|
|
 |
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
| |